This website use cookies to help you have a superior and more relevant browsing experience on the website. Read more...
ㅤㅤㅤㅤPewne treści internetowe sprawiają, że naprawdę chcesz w nie kliknąć. Chcesz poznać tą tajemniczą czwartą zasadę, dowiedzieć się dlaczego społeczność lekarzy mogłaby stracić do Ciebie sympatię (tak jak wtedy kiedy zapomniałeś pokazać się na wizycię) czy zrozumieć co zrobił ten jeden człowiek, którego nigdy nie znałeś. Są to tak zwane clickbaity. Ich sukces opiera się w głównej mierze na samym nagłówku, reszta treści może polegać na tym, że chwilę zostaniesz na stronie najczęściej szukając totalnie nie satysfakcjonującej odpowiedzi. Już sam fakt, że spędziłeś odpowiednią ilość czasu na tej stronie sprawia, że zyskuje ona pozycje, a im wyższa tym dotrze do większych społeczności. To trochę jak powiedzenie seniorowi, że w krzakach znajduje się kwota, która zwali go z kapci, ale nie sprecyzowaniu gdzie. Będzie on szukał, aż znajdzie złotóweczkę na gałązce. Wtem znienacka pewien przyrodnik (analogia do algorytmu Googla) zauważywszy, że ów krzaki są niezwykle wartościowe, bo co chwilę jakiś senior tam zagląda na dłuższy czas, uzna, że dobrze byłoby postawić w tak intesesującym miejscu pomnik przyrody.
ㅤㅤㅤㅤPierwszą zasadą, która pojawia się na liście jest wzbudzanie zainteresowania poprzez treści, które są niedopowiedziane. Twoim największym grzechem może być zdradzenie informacji już w samym nagłówku. Nie chcesz bowiem zdradzać jakie beznadziejnie nudne przesłanie masz do pokazania, chcesz jedynie powiedzieć, że jest jakiś skandal czy lista niesamowicie druzgoczących błędów jakie czytelnik na pewno popełnia i lepiej żeby przestał! Wyobraź sobie, że jesteś na spotkaniu grupowym i chcesz zyskać atencje w taki sposób co clickbaity. Jak będziesz chichotał pomyślą, że muszka owocówka wleciała Ci do nosa. Jak na samym starcie powiesz, że śmiejesz się, bo ten jeden znajomy oparł się o mokry fragment stołu to od razu popatrzą na Ciebie ze współczuciem. Jeśli jednak rykniesz niczym łoś w okresie godowym waląc pięścią w stół lub w znajomego obok (lepiej zostaw już go w spokoju) bez wątpienia spytają Cię o co chodzi. Ty jednak rechocząc nie będziesz w stanie przez dobre kilka minut powiedzieć co Cię tak bawi, aż w końcu wyjawisz niesamowicie zabawny fakt jakim jest podparcie łokcia kolegi o mokre. Może i znajomi również popatrzą na Ciebie ze współczuciem, jednak zyskasz tą jakże cenną atencję, a w końcu o nią tu chodzi.
ㅤㅤㅤㅤNapisałbym drugą zasadę, jednak imigranci właśnie forsują granicę! Co więcej pewien zasłużony astronauta, adept Uniwersytetu Kosmicznego, właśnie został zabity przez okrutnego bezdomnego na księżycu tylko dlatego, że ten nie dał mu na piwo. Generalnie im więcej emocji ma nasz odbiorca tym lepiej. Traktujemy go tak, jakbyśmy chcieli, aby zaraz zeszedł. Gniew, ekscytacja, szok, zażenowanie! A na końcu może i ulga. Trochę jak rzucenie w ludzi kamieniami. Ich złość ma sprawić, że pobiegną za nami. To samo dotyczy się wszystkich wyrazistych emocji. Naprawdę dobrą radą jest uwzględnianie tego, że jesteśmy istotami emocjonalnymi i to one sprawiają, że dana osoba zainteresuję się bądź nie.
ㅤㅤㅤㅤJeśli zaznajomisz się z trzecią zasadą twoje życie zmieni się na lepsze! Nie możesz pozwolić aby Ci uciekła! Co więcej już nigdy nie będziesz miał problemów z zębami! Tak jest, chodzi o przedstawienie korzyści. A w zasadzie coś w rodzaju obietnicy ujawnienia tajemniczej wiedzy lub niezwykłego rozwiązania jakiegoś problemu. Można dodać do tego nutkę wzbudzania u użytkowników FOMO. Co jeśli już nigdy nie będą w stanie dowiedzieć się tej jednej informacji, która tak bardzo odmieni ich życie. Informacja ta ucieknie już na zawsze niczym bezdomny na księżycu z miejsca zbrodni. Użytkownik powinien zajrzeć na Twoją stronę w nadziei na lepsze jutro!
ㅤㅤㅤㅤCzwarta zasada. Uważaj na głowę. Dobra dość żartów. Już mówiąc na poważnie chciałbym Ci tylko przekazać, że naprawdę masz szczęście, że czytasz ten artykuł. Udzielę bowiem teraz informacji, która jest ukrywana przez dziennikarzy od wieków! Otóż musisz pamiętać o wzbudzaniu poczucia inkluzyjności. Trochę jak członkowie sekty wierzą, że są wybrani i mogą posiadać niezwykłą wiedzę dotyczącą wiary będącą tylko dla nich, tak Ty jako autor musisz zapewnić, że przekazujesz naprawdę coś co wiedzą nieliczni. Wielka tajemnica, która nie powinna ujrzeć światła dziennego. Prawie tak wielka jak tajemnica ojców, którzy wyszli po mleko, ale po siedmiu miesiącach wrócili. Jako istoty ludzkie bardzo często chcemy mieć poczucie bycia wybranym szczęściarzem dowiedziadując się przy tym czegoś czego nie wiedzą inni i być może nie powinni. Coś co czyni nas lepszym. Baw się tym, jeśli chcesz bawić się w clickbaity. Osobiście uważam, że jest to bardzo niedoceniany punkt wpływu społecznego.
ㅤㅤㅤㅤPiąta zasada jest więcej niż REWELACYJNA. Wpływa na 93% użytkowników w sposób niesłychanie znaczący. Jest nią używanie mocnych słów oraz liczb. Bardzo konkretnych, najlepiej nieparzystych (poza 5) liczb. Wpływa to u odbiorcy na poczucie zdobywania bardzo konkretnych i sprecyzowanych danych, a więc powinien pomyśleć, iż to bardzo rzetelne. Jeśli chodzi o niniejszą liczbę 93 jest ona przypadkowa, tak samo nie zalecałbym wiary danym z clickbaitów. Po prostu chodzi o coś bardzo konkretnego, dodatkowo można to potwierdzić deklaracją, że odkryli to Amerykańscy naukowcy, a jak wiadomo świat donutów posiada najrzetelniejsze i najwspanialsze zespoły badawcze (bo rozpiera ich energia po cukrze). Tak w zasadzie to są dwie połączone zasady, ale dobrze jest deklarować relatywnie mało treści dla użytkownika, żeby ten nie pomyślał, że się zmęczy. W niniejsztm tekście można by podzielić wszystkie zasady co nie co dodając treści, tak aby powstało ich na przykład trzydzieści. Lecz zdecydowanie mniej użytkowników pofatygowałoby się po tak pozornie rozległe treści.
ㅤㅤㅤㅤDzięki tym zasadą poznałeś niezwykle wspaniałą, tajemną wiedzę, która odmieni Twoją karierę. W zasadzie tego Ci niezwykle gorąco życzę. Jeśli chcesz uwolnić swój twórczy potencjał niczym bestię spod bielizny nie zapomnij wykorzystać tego niesamowitego narzędzia, które poprawia kreatywność o 297%! Jest nim mój animowany notatniczek. :3